AKTUALNOŚCI   KLUB  WZORCE RAS  HISTORIA RAS  REPRODUKTORY   SZCZENIĘTA  PLANOWANE MIOTY

 

   HODOWLE  CHAMPIONY  ZDROWIE  WYSTAWA  GALERIA  UŻYTKOWOŚĆ  LINKI  KONTAKT

 

Użytkowość bassetów - O Psach Gończych słów kilka ( cz. II )

 „ Złote lata ” polowań z psami gończymi w wielkich złajach przypadają w czasach feudalnej Europy. Łowy i posiadanie psów gończych były przywilejem władców i rycerstwa. Pod koniec XVIII i na początku XIX wieku Rewolucja Przemysłowa poczyniła wielkie zmiany społeczne, ekonomiczne i techniczne. Nowa rodząca się cywilizacja przemysłowa wypierała z Europy feudalizm. Pies gończy był psem szlachty. Koniec przywilejów stanu szlacheckiego, oznaczał też koniec „ złotych lat ” psów gończych. Koszty wychowu, ułożenia gończych, utrzymania psiarni były bardzo duże i po upadku szlachty nie miał, kto za to płacić.

Wojciech Kossak – „ Polowanie cesarskie w Godollo ”

 

We Francji, która jest ojczyzną psów gończych podczas Rewolucji Francuskiej  ( 1789 – 1799 r.) zostały zdziesiątkowane wielkie psiarnie i wyginęła wówczas większość ras gończych. Podobnie przedstawia się sprawa psów gończych na ziemiach polskich. Po Powstaniu Styczniowym ( 1863 r.) z uwagi na wywłaszczenie szlachty i konfiskaty szlacheckich majątków doszło do likwidacji lub znacznego ograniczenia wielkości i ilości psiarni psów gończych

Podczas Rewolucji Przemysłowej powstał wielki przemysł fabryczny, wprowadzono nowe technologie i wynalazki. To znacząco wpłynęło na udoskonalenie broni palnej, co w konsekwencji zmieniło metody polowania. Myśliwemu wyposażonemu w nowoczesną broń palną, często z doskonalą optyką, zaczął przeszkadzać pies, który zachowuje się głośno w łowisku. Jedno po drugim państwa europejskie zaczęły wprowadzać zakazy polowań „ par force ” z psami gończymi. Zmiany w metodach polowania uniemożliwiły wykorzystanie psów gończych zgodnie z ich naturą i powołaniem.

 Psy gończe są obecnie „ reliktami ”, które przekazują przez setki lat do naszych czasów z pokolenia na pokolenie wrodzoną wspólną cechę dla tej grupy psów: znalezienie ciepłego tropu zwierza, pościg za zwierzyną i GŁOSZENIE JEJ.

O rycerstwie, szlachcie, władcach, którzy delektowali się za swojego życia „ graniem ” w gonie wielkich złaj możemy usłyszeć już tylko na lekcjach historii. Gilotyna obcięła głowy ostatnim właścicielom wielkich psiarni, zubożała szlachta przeniosła się do miast, a resztę drobnych ludzkich zdarzeń zatarł czas, zaś w naszym domu leży wygodnie basset ( pies gończy ), posiadający wszystkie podstawowe cechy swych dawnych przodków. Na kanapie w naszym domu, dzięki genom i zapisanym w nich cechach  ( tropieniu, pościgu za zwierzyną i głoszeniu jej ), przeciąga się i ziewa żywa historia dawnych wielkich łowów.

Velten Wilhelm – „ Wyjazd na polowanie ”

 

Przejdźmy do refleksji. Wyjeżdżamy wreszcie na długo oczekiwany urlop.  Wychodzimy ze swoim bassetem na spacer do lasu. Widzimy, że na końcu leśnego duktu, którym spacerujemy, w kierunku drągowiny przeleciał jeleń ( Cervus elapus ). Zapamiętujemy to miejsce i po godzinie do trzech godzin ( ciepły trop ) idziemy z psem w to miejsce. Niekoniecznie musi być to jeleń. Próbę wrodzonych cech naszego basseta możemy wykonać równie dobrze, gdy podczas naszego spaceru po polach drogę naszą przetnie umykający zając ( Lepus europaeus ).  Gdy nasz basset jest „ mieszczuchem ”, który nie został jeszcze poddany procesom szkoleniowym i obce są mu zasady bezwzględnego posłuszeństwa ( Np. przywołanie na gwizdek ) psa myśliwskiego, a my sami nie znamy lasu i nasza kondycja fizyczna jest kiepska, to radziłbym podprowadzenie psa do tropu wejściowego ( wchodowego) na otoku lub smyczy. Opiszę, jak powinna wyglądać prawidłowa reakcja psa, gdy wejdzie w niewidoczny dla nas „ tunel ” pozostawionych przez dzikie zwierzę lotnych cząsteczek zapachowych.  Psa, gdy wejdzie w ten „ tunel ”, aż skręci ( !!! ), jak igłę kompasu we właściwym kierunku, zaczyna pracować dolnym wiatrem. Obserwujemy jak w naszym psie zaczynają narastać emocje, które objawiają się z początku rzadkim i przerywanym głoszeniem. Nasz pies zaczyna pierwszą fazę gonu – doławianie. Ponieważ to jest próba cech wrodzonych naszego psa, a my sami ani nasz pies nie jesteśmy jeszcze przygotowani do prawdziwego gonu i obecnie w Polsce nie można stosować tej metody polowania, radziłbym w tym momencie przerwać nasz eksperyment. Po tak obiecującym doławianiu w wykonaniu naszego basseta następne fazy gonu potoczyłyby się w sposób, jaki opisałem w pierwszej części „ O psach gończych słów kilka ”. Z takiej próby możemy być zadowoleni. Nasz basset posiada wrodzone cechy charakterystyczne dla swojej rasy i grupy. Z takim bassetem możemy spokojnie rozpocząć swoją dalszą pracę dodając do cech wrodzonych, które posiada nasz pies, umiejętności nabywane podczas szkolenia.

A gdzie są obiecane na wstępie refleksje? Przy takim zachowaniu psa, jakie opisałem nie powinny nam się nasuwać żadne refleksje, należy zabrać się tylko do systematycznej i konsekwentnej pracy. Może być jednak inaczej i tu nadchodzi czas na wspomniane wcześniej refleksje.

Podczas naszej próby cech wrodzonych psa ( naszego basseta ) możemy znaleźć się w zupełnie innej sytuacji. Pies przejdzie zupełnie obojętnie przez „ tunel ” cząsteczek zapachowych. Naprowadzany wielokrotnie na ślad dzikiego zwierzęcia nie będzie zdradzał zainteresowania tropem. I w tym momencie zastanówmy się, czy nasz basset pozbawiony podstawowych cech psa gończego, jeszcze nim jest ( ? ) i czy z tego, co jest opisywane we wzorcach, nie zostało już tylko „ piękne opakowanie ” ? Wzorce nie tylko opisują jak ma wyglądać głowa, szyja, tułów, ogon, kończyny, ale podają też, że bassety są psami, które podlegają PRÓBOM PRACY. PRÓBY PRACY są wskaźnikiem jakości cech polowych psa, orzekają czy para rodzicielska psa poddanego próbie, sprawdziła się genetycznie pod względem przekazywania cech. Podczas swojej pracy hodowlanej należy pamiętać o tym, że nie tylko tyłozgryz i przodozgryz są wadami przekazywanymi genetycznie. Istnieją wady, które nie są widoczne gołym okiem. Taką wadą jest brak cech użytkowych u psów myśliwskich. W przypadku bassetów zaliczanych do grupy psów gończych te użytkowe cechy to:  znalezienie ciepłego tropu zwierza, pościg za zwierzyną i GŁOSZENIE JEJ.

Jerzy Kossak – „ Polowanie par force „

 

Przepraszam Czytelników – miało być słów kilka o psach gończych, a ja znowu się rozpisałem. Dlatego wykorzystanie psów gończych ( bassetów ) we współczesnej gospodarce łowieckiej i jak obecnie wyglądają gony w Północnej Anglii, opiszę w następnej części naszego poradnika.

 

W poprzednim odcinku poradnika wyjaśniliśmy sobie znaczenie Złaji, Pary, Sfory.

W tym odcinku do naszego słowniczka kynologii łowieckiej dodajmy: Trop, Par Force, Próby Pracy, Konkursy Pracy.

Trop  - odciski biegów zwierzęcych pozostawiony na pozwalający na określenie gatunku, płci, ciężaru, czasu, i kierunku wędrówki zwierzyny.

Czarny trop ( czarna stopa ) – trop pozostawiony na ziemi.

Biały trop ( biała stopa ) – trop pozostawiony na śniegu.

Ciepły trop – niedawne przejście zwierza ( u jelenia do 3 godzin ).

Sfarbowany trop – trop farbującej, rannej zwierzyny.

Gonny trop – trop uciekającego zwierza.

Trop wyjściowy – trop prowadzący na zewnątrz tropionego rejonu.

Trop wejściowy ( wchodowy ) – trop prowadzący w głąb tropionego rejonu.

 

Par Force - z j. francuskiego gwałtem, przemocą, bezceremonialnie.

Polowanie Par Force – polowanie konno z psami gończymi na jelenie, dziki, zające, lisy, które ściga się, aż zwierzyna padnie zmęczona l ostanie osaczona.

 

Próby Pracy – sprawdzenie cech wrodzonych psów w wieku 6 do 24 miesięcy (wyżły),9 do 24 miesięcy (próby małych ras, norowce, dzikarze), 9 do 36 miesięcy (posokowce). Próby są wskaźnikiem jakości cech polowych młodego psa i orzekają czy skojarzona para rodzicielska sprawdziła się genetycznie pod względem przekazywanych cech.

Konkursy Pracy - sprawdzenie cech wrodzonych psa i jego umiejętności nabytych podczas szkolenia. Konkursy Pracy według Regulaminu mają na celu popularyzowanie kynologii łowieckiej poprzez sprawdzenie i stałe podnoszenie jakości użytkowych psów myśliwskich. W dniu imprezy psy muszą mieć ukończone 9 miesięcy.

W Polsce organizatorem Prób i Konkursów Pracy jest Polski Związek Łowiecki. Próby są organizowane jako imprezy okręgowe lub wojewódzkie. Konkursy mogą być organizowane jako imprezy okręgowe, wojewódzkie, regionalne, krajowe lub międzynarodowe. W Próbach i Konkursach Pracy Psów Myśliwskich mogą brać udział wyłącznie psy zarejestrowane w Związku Kynologicznym w Polsce lub w zagranicznych organizacjach kynologicznych zrzeszonych w FCI.

  V MIĘDZYNARODOWY KONKURS POSOKOWCÓW I TROPOWCÓW

    w Piotrkowie Trybunalskim 02.06.2007 r.

 

Pozdrawia, oraz zachęca do układania bassetów i brania udziału w Próbach, Konkursach Pracy

 

Wojciech Stan.

 

  © Basset CLub  - STB2012